wtorek, 12 sierpnia 2014

Dżina - nowa klacz

Imię: Dżina
Płeć: Klacz
Wiek: 3 lata
Urodziny: 5 maja
Stanowisko: Nauczycielka Czarów
Charakter: Dżina to bardzo tolerancyjna klacz. Szanuje wszystkich i nie uważa, by ktoś był gorszy, ponieważ wie, że i ona nie jest lepsza od innych. Jest bardzo związana z naturą. Kiedyś miała wielu przyjaciół, ponieważ nigdy nie oceniała nikogo po wyglądzie. Często nieśmiała, ale to nie znaczy, że jest jakimś odludkiem, czy boi się kontaktów z innymi. Po prostu obawia się, że popełni jakiś błąd i kogoś zrani. Ogólnie jest miła, przyjacielska i dobroduszna. Nigdy nikogo nie odtrąciła. Ma własny rozum. Nigdy nie poszła za grupą, gdy uznała, że coś jest złe. Potrafi kochać, a jeśli już się do kogoś przywiąże to nie odpuści łatwo. Zawsze walczy o swoje. Jest bardzo życzliwa i romantyczna. Jest jednak czasami opryskliwa. Czasem, ale nie często.
Moce i Zdolności:
1. rozmowa z roślinami,
2. rozmowa z innymi gatunkami, m.in.: smokami, wilkami, ptakami...
3. telekineza,
4. teleportacja,
5. witakineza ( przywracanie sobie zdrowia, rany się szybciej goją, itd. ),
6. pływanie pod wodą,
7. Fish Horse ( potrafi wstrzymywać oddech pod wodą przez wiele godzin ),
8. Unicorn Lantern ( potrafi stworzyć iskrę pozwalającą widzieć w ciemności na wiele metrów i oświetlać sobie drogę ),
9. rozpalanie ognia.
Wciąż się jeszcze uczy nowych zaklęć. A może po prostu i ch nie zdradza???
Zauroczenie/Partner: może...
Rodzina: gdzieś daleko...
Jaskinia: 1
Historia: "Może nie uwierzycie, ale nie byłam spokrewniona z Alphami. Moi rodzice byli jednorożcami. Mieszkaliśmy na obrzeżach terenów jednego ze stad po południowej części Doliny Smoków. Moja matka była młoda, piękna i zdrowa. Ojciec zaś stary. Tak się ucieszył, że się urodziłam, że zrobił sobie imprezę z kolegami w noc mojego przyjścia na świat i tak się bawił, że wpadł do wąwozu. Na szczęście przeżył.
Nie, mojej rodzinie nic się nie stało. Sama postanowiłam od niej odejść. Moja mama urodziła jeszcze cztery inne źrebięta i w domu zrobiło się trochę tłoczno, więc kiedy miałam dwa lata, pożegnałam się z nimi i opuściłam rodzinny dom. Trafiłam tu bez większego problemu. Wyczułam to miejsce z paru tysięcy kilometrów, bo emanowało wielką mocą. Teleportowałam się ze stada do stada w poszukiwaniu Kryształowej Doliny. W końcu trafiłam do Doliny Smoków. Tam zaprzyjaźniłam się z małym stadkiem, które podarowało mi najmłodszego smoka jako towarzysza i pomocnika. On zgodził się prawie od razu. To on doprowadził mnie tutaj.
Towarzysz: Sentinel
Właściciel: FAŁNA12 ( howrse.pl ), funia ( doggi-game.pl )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz