- Ja też to lubię - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Może masz ochotę na spacer w chmurach? - zaśmiał się ogier.
- No dobra. Możemy polatać, ale niedługo muszę wracać do mojej jaskini.
- OK.
Wzbiliśmy się w powietrze. Na początku lecieliśmy jakieś 50-100 metrów nad ziemią, a potem wyżej i wyżej. Kiedy osiągnęliśmy wysokość około 300 metrów, powiedziałam:
- Muszę wracać.
- Już?
- Tak. Mam kilka spraw do załatwienia. Może jeszcze później się spotkamy? - zapytałam i zaczęłam lecieć ku ziemi.
< Pielgrzym? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz